poniedziałek, 15 maja 2017

Tajemniczy bunkier w Kołkowie

Wieś Kołków i okoliczne lasy kryją w sobie wiele tajemnic z okresu II wojny światowej. Oto jedna z nich. Bunkier partyzantów. Niełatwo go odnaleźć, ale Wiktorii Kuc się udało. 



Druga wojna światowa ( 1939-1945) i okupacja hitlerowska zapisały szczególną kartę w dziejach naszego regionu. Położona w centrum kraju ziemia kielecka należała do znaczniejszych ośrodków konspiracji i ruchu oporu. Bój o niepodległość stał się udziałem żołnierzy Armii Krajowej, Batalionów Chłopskich, Gwardii i Armii Ludowej oraz wielu mniejszych ugrupowań.
W pierwszych dniach września 1939 r. na Kielecczyznę wkroczyły zmotoryzowane kolumny Wehrmachtu.  Rządy niemieckich władz wojskowych trwały ponad miesiąc. 26 października 1939 r. z części ziem polskich, które nie zostały wcielone bezpośrednio do Rzeszy , utworzono Generalne Gubernatorstwo. Według podziału wprowadzonego przez Niemców składało się ono z czterech dystryktów: warszawskiego, krakowskiego, lubelskiego i radomskiego. Te zaś zostały podzielone na powiaty. Nasza gmina znalazła się w dystrykcie krakowskim.
Jeszcze nie przebrzmiały echa wrześniowych bitew i potyczek, gdy jesienią 1939 roku zaczęły w naszym regionie powstawać organizacje konspiracyjne. Niemcy krwawo rozprawiali się z polskim ruchem oporu. Kulminacja tych działań nastąpiła w 1943 roku i wymierzona była głównie w mieszkańców wsi. W połowie 1944 roku Niemcy zgromadzili na okupowanych ziemiach polskich około 50 dywizji wojska, a także wiele jednostek i oddziałów pomocniczych, ochrony transportu, łączności , inżynieryjno-budowlanych. Okupant nie czuł się bezpieczny , a jego poczynaniom towarzyszyła atmosfera niepokoju. W obawie przed wybuchem ogólnonarodowego powstania komendant policji bezpieczeństwa wydał rozkaz przeprowadzenia masowych aresztowań i egzekucji. Niemcy opuścili Kielecczyznę w styczniu 1945 roku.
Śladami pamięci o latach wojny i okupacji hitlerowskiej w naszym regionie, pamięci o poległych, pomordowanych, zamęczonych w obozach, walczących z bronią w ręku, są pomniki, tablice , płyty pamiątkowe, krzyże. To miejsca narodowej pamięci, które winniśmy otaczać czcią, zarówno okazałe pomniki jak i samotne krzyże i bezimienne groby pomordowanych.



W lesie pod Kołkowem usytuowana była baza oddziału partyzanckiego GL "Mnich". Dnia 13 lutego 1943 r. prowokator, który przedostał się w szeregi oddziału, wrzucił granat do partyzanckiego szałasu. Od wybuchu zginęło dwóch gwardzistów Franciszek Szwaja i Bolesław Skucha, kilku innych zostało rannych.  

W książce "Miejsca pamięci narodowej w województwie kieleckim 1939-1945"  wydanej w 1989 r. w Kielcach przez Biuro Dokumentacji Zabytków czytamy:
 "Szałas (podstawa 210 x 700 cm, wys.160 cm) można zobaczyć w głębi lasu, przy wsi, zbudowany jest z nieokorowanych pni i połowizn sosnowych na betonowej podłodze, pod którą widoczna ziemianka. W betonie wyryte napisy :

"ZBUDOWANO 7.I.1943.
BUDOWALI
Józef Ślązak-komendant
Marian Borycki "Kruk"
Ludwik Borczyk
Tadeusz Grochal "Biały"
Mieczysław Korbas "Buła"
Tadeusz Ruski
Władek Ruski
Gienek Staszowski
Gustek 
Lolek
TU ZGINĘLI
13 II 1943
Franciszek Szwaja
Bolesław Skucha.
Szałas zrekonstruowany w 1980 r."


Na bunkrze wyryta jest inna data, 8.I.1943 r. a ściany są z kamienia pińczowskiego.

Na 12 października 1943 r. dowództwo Miechowskiego Okręgu GL wyznaczyło koncentrację swoich oddziałów w lasach chroberskich, w pobliżu Kołkowa. O spodziewanej odprawy jednak nie doszło, ponieważ wczesnym rankiem las został otoczony przez silne oddziały niemieckie, uzbrojone w czołgi i artylerię. W tej sytuacji zarządzono przebijanie się gwardzistów przez pierścień okrążenia. Po pięciu godzinach walk partyzanci wydostali się z terenu obławy tracąc 4 poległych i 7 rannych. Oddział "Tadka Białego" (Tadeusz Grochal) przebił się w lasy jędrzejowskie, a pozostałe dwa oddziały przybyły na koncentrację "Siekiery" (Jan Szwaja) i "Zygmunta" (Zygmunt Fajnsztat) nadal operowały na terenie powiatu pińczowskiego. W czasie walk pod Kołkowem zabito kilkunastu hitlerowców.  Następnego dnia, 12 października w odwet za poniesione straty Niemcy zamordowali 11 mieszkańców wsi. Ofiary zbrodni pochowano na cmentarzu w Górach .
Przy polnej drodze, za wsią, na samym skraju lasu stoi pomnik z bloku piaskowca a na nim wyryte następujące słowa:

KU CZCI
POLEGŁYM
W WALCE
Z FASZYZMEM
KOŁKÓW 1943.
















Tekst: Agnieszka Śliwa
Zdjęcia: Wiktoria Kuc

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz